Konferencja Ułan Bator - dzień trzeci
Eskapady do Azji dzień szesnasty
Konferencji dzień drugi
Zamiast obiadu poszliśmy na zakupy jedzeniowe. W sklepie w centrum mongolii przywitały nas: "Herbatka rozpuszczalna", cukierki "Wedla", "Korsarze", "Jeżynki" i masa innych polskich produktów. Gdyby nie produkty z Korei, możnaby się czuć jak w polskich sklepach.
Wieczorem, po referatach, był obiad konferencyjny. Obiad jak obiad, ale muzyka była wspaniała. Zespół grał spółczesne wariacje muzyki ludowej Mongolii. Wspaniale im to wychodziło.